wtorek, 17 lipca 2012

Koty w 3D, czyli Kotlet powraca do bloga

Witajcie po długiej nieobecności. 
Miałem przerwę w fotografii spowodowaną m.in. próbą schwytania Osamy, grą w reprezentacji Hiszpanii na Euro 2012 oraz zdobyciem obu biegunów w ciągu miesiąca. W międzyczasie obroniłem także magistra. Po tych sukcesach mogę śmiało wrócić do trzaskania zdjęć. 
Wrzucam zdjęcia z podróży do Burghausen, które szczyci się najdłuższym zamkiem w Europie, jednak kto by się przejmował jakimiś zamkami kiedy koty siedzą na dachu !? Wyobrażacie sobie to? Koty siedzące na dachu. Na dodatek w 3D (dzięki mocy okularów anaglifowych).
Macie zatem jedyną i niepowtarzalną okazję zobaczyć owe koty siedzące na dachu, patrzące na najdłuższy zamek Starego Kontynentu.




Drugie zdjęcie, które chciałem Wam pokazać też niemal boskie, gdyż przedstawia ulicę na której spotkałem Koty_Z_Dachu. Smacznego.




Pozdrawiam,
Kotlet

1 komentarz:

  1. Podoba mnie się realizacja. Smaczna i dobrze przyprawiona! No Kotlet gratuluje magazyniera! Poważny tytuł, sam to przeżywałem lat temu parę :)

    OdpowiedzUsuń